Byliśmy obecni w 65 krajach, w tym tak dla nas egzotycznych jak wyspa Curacao na Karaibach. Mimo dużej różnicy czasu mieliśmy odbiorców w Peru, Nowej Zelandii i Australii, a także sporą widownię w Japonii. W Europie nie było nas jedynie na Słowacji (?). Największa oglądalność została zarejestrowana w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i Francji. I oczywiście w Polsce, za co Wszystkim Koleżankom i Kolegom bardzo dziękujemy. Niezwykle dużo lekarzy spoglądało na nas z Azji - i tutaj pojawiły się urządzenia smartTV przenoszące obraz i dźwięk na duże ekrany. Najliczniejsza grupa łączyła się z nami w Malezji, Indiach i Iranie, a także w Chinach. W Rosji - jak zawsze - są odbiorcy w Moskwie i Peteresburgu, poza tym byli w Nowosybirsku - stolicy Syberii, Czełabińsku koło Uralu i w Krasnodarze nad rzeką Kuban.
Ameryka Północna to stały i liczny odbiorca sesji LIVE, ale w Ameryce Środkowej i Południowej nie brakuje nam połączeń.
Jak zawsze najmniej odwiedzających jest w Afryce - w tym roku byli oni z 5 krajów.
Oprócz sal operacyjnych i studia centralnego toczy się bardzo intensywna działalność: kilkunastu informatyków na zapleczu studia, jak i w 2-3 szpitalach europejskich. Dodatkowo trzeba pamiętać o potężnej ilości łączeń i prób technicznych przed sesją, kiedy to inżynierowie ze wszystkich zaangażowanych szpitali starają się uzyskać jak najlepszą koordynację wysyłanego sygnału.